Maroko to na pewno jeden z bardziej urzekających krajów Afryki Północnej. Przyciągnie Cię swoimi kolorowymi miastami, wypełnionymi bogatym zapachem przypraw, imponującymi górami Atlas czy rozległą pustynią Sahara.

Ciężko porównać Maroko do innego kraju, w którym byłem. Jest na prawdę różnorodny. Posiada cechy śródziemnomorskie, berberyjskie, północnoafrykańskie i islamskie – zarówno pod względem krajobrazów, jak i kultury. Ma to wszystko, co sprawia, że jest wyjątkowym krajem.

Jak wyglądała moja wycieczka?

Podam jakie poniosłem koszty, abyś mógł zorientować się w ogólnych wydatkach podobnej podróży.

Loty

Warszawa – Marrakesz; Rabat – Rzym; Rzym – Warszawa

Za te 3 loty zapłaciłem 460 złotych, więc bardzo tanio. Zwykle lotów szukam w serwisie skyscanner. Postanowiłem, że wracając z Maroka polecimy też do Rzymu na jeden dzień. Tak na marginesie, Rzym wg mnie to najpiękniejsza europejska stolica, do której mogę wracać każdego roku.

Wynajem samochodu

W Marrakeszu odebraliśmy auto, które dostarczyliśmy w Rabacie po 7 dniach. Wypożyczenie kosztowało 250 złotych od łebka, a składaliśmy się w cztery osoby. Drogi w Maroko są bardzo dobre. Między miastami możemy smigać dobrej jakości autostradami.

Niezłą opcją są też pociągi, ale jednak własny samochód, daje nam dużą swobodę i wolność.

Noclegi

Ceny za noclegi raczej były w dobrych cenach. Mniej więcej kosztowały ok. 50-60 złotych, czasem nawet 30 złotych za noc. Polecam bardzo nocować w Riadach, czyli pięknych tradycyjnych marokańskich domach. Opis tych miejsc, znajdziesz w dalszej części artykułu.

Trasa

Po wylądowaniu i spędzonej jednej nocy w Marrakeszu, udaliśmy się na wodospady Ouzoud. Potem bardzo ciekawą trasą przez góry Atlas dotarliśmy na pustkowie i w końcu na pustynie Saharę. Wracając z pustyni zahaczyliśmy o niezwykłe miasto Ait Ben Haddou, a następnie prosto nad ocean do Casablanki. Na koniec została stolica Rabat, która bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie i moich znajomych.

Chciałbyś też zobaczyć ten piękny kraj? Daj znać, a pomogę Ci w organizacji!

Kiedy jechać do Maroka?

Przede wszystkim, aby wybrać najlepszy czas na wyjazd do Maroka, trzeba zrozumieć klimat tego kraju. W rzeczywistości klimat Maroka różni się w zależności od okresu i regionów. Jego temperatury wahają się znacznie między obszarami przybrzeżnymi, a pustynnymi.

Kiedy w takim razie pojechać?

Maroko to świetne miejsce na cały rok. Jednak wiosna i jesień, dzięki swojemu umiarkowanemu klimatowi jest idealną porą na podróż. Styczeń jest najbardziej mokrym i najzimniejszym miesiącem, a lipiec i sierpień są najgorętsze – więc nie będzie, aż takich tłumów.

Czy jest bezpiecznie?

Zdecydowanie większość Marokańczyków to bardzo przyjaźni ludzie i w większości sytuacji będziesz czuł, że jesteś mile widziany. Jednak często bywa, że mężczyźni proponują jakąś pomoc, ale to może szybko przerodzić się w nękanie lub żądanie pieniędzy.

Mieliśmy jedną podobną sytuacje. Zdarzyło się to pierwszego dnia, kiedy to przyjechaliśmy do Marrakeszu i szukaliśmy swojego noclegu w labiryncie uliczek Medyny. Wiadomo jak to jest pierwszego dnia w obcym mieście. Nie znasz do końca tutejszych zwyczajów i zachowań ludzi. Znalazł się, więc jeden pomocny Marokańczyk, który powiedział, że nas zaprowadzi. Poszliśmy za nim i kiedy dotarliśmy pod nasz Riad, zażądał pieniędzy (równowartość 50 złotych). Powiedzieliśmy, że jedyne co możemy mu dać to parę dirhamów, ale człowiek wzgardził pieniędzmi i się rozzłościł. Albo bierzesz co dajemy albo kopa w tyłek i idziesz! Gościu już nas bardzo wkurzał. Nie dość ze nie chciał się od nas odczepić, to na dodatek okazało się, że jest pod wpływem narkotyków. Sytuacja stawała się coraz bardziej niekomfortowa. Na szczęście, za chwile wyszedł właściciel Riadu i go odpędził.

Najlepszą zasadą jest po prostu zignorowanie tego, jak Marokańczycy coś od nas chcą. Nie czuj się grzeczny wobec każdego, kto jest wobec ciebie niegrzeczny. Bądź stanowczy w odmowie i po prostu odejdź, jeśli poczujesz się niekomfortowo.

Co jeść i pić w Maroko

Tajine

Tagine, tażin, tadżin, tajine – niezależnie od pisowni, danie to z pewnością skosztujesz będąc w Maroko.

Tajine to tradycyjne marokańskie danie, a swoją nazwę zawdzięcza naczyniu, w którym się go przyrządza. Jest to gliniane naczynie z płaskim, masywnym talerzem i stożkową przykrywką. Podobno taki kształt pozwala na rotację gorącego powietrza wewnątrz naczynia i skraplanie się wilgoci, która następnie trafia ponownie do dolnej części garnka.

Każda przyrządzona potrawa w tym naczyniu tak się nazywa. We wszystkich marokańskich restauracjach w karcie menu mamy do wyboru; tajine z kurczakiem, jagnięciną czy też wołowiną.

Herbata miętowa

Herbata miętowa to najlepsze co możesz skosztować w Maroko. Jej smak kompletnie nie dorównuje mięcie do jakiej byłem przyzwyczajony. O wiele bardziej intensywne i bogate odczucia. Może to dzięki specjalnemu sposobie przyrządzania.

W Maroko herbata miętowa jest symbolem gościnności , dlatego podaje się ją przez cały dzień. Jest idealnym dodatkiem do każdego posiłku.

Parzenie herbaty urasta tu do rangi całego rytuału. Mniej więcej wygląda to tak:

Przyrządzanie herbaty leży zwykle w rękach pana domu. Kolejno wrzuci do imbryczka 2-3 łyżeczki herbaty, następnie doleje trochę wrzątku, potrząśnie i wodę wyleje aby pozbawić herbatę goryczy. Następnie wrzuci do imbryczka liście mięty i cukier oraz ponownie zaleje wrzątkiem. Po kilku minutach wleje odrobinę naparu do szklanki, przeleje ją znów do imbryczka, znów do szklanki i ponownie do imbryczka. Następnie po skosztowaniu odrobiny i akceptacji smaku, wszystkie szklanki zostają napełnione.

Zaczyna lać z niska i podnosi naczynie dość wysoko, by płyn lał się długim strumieniem. Herbata traci temperaturę w czasie tego nalewania i powstaje charakterystyczna piana. Jeśli nie ma piany, herbata jest zła i należy zacząć od nowa ?

Nocleg w Riadzie

Riady są znane z tego, że zapewniają autentyczne wrażenia zwiedzającym. Więc jeśli planujesz wycieczkę do Maroka, nie rezerwuj hoteli. Zamiast tego spróbuj zatrzymać się w marokańskim riadzie.

Co to jest Riad? Najprościej mówiąc, jest to tradycyjny marokański dom. Termin pochodzi od arabskiego słowa ryad, czyli ogród. We wnętrzu domu jest dziedziniec przypominający często ogród. Jest to swego rodzaju salon, gdzie spędza się wolny czas. Na tych dziedzińcach w centralnej części najczęściej pojawia się fontanna, a czasem również baseny. Co więcej, ta sprytna konstrukcja pomaga utrzymać chłodne powietrze, szczególnie podczas gorących marokańskich lat.

Riady w niczym nie przypominają hoteli, a są ich całkowitym przeciwieństwem. Ciekawe jest to, że nie ma okien wychodzących na ulice, tylko na wewnętrzny dzieciniec. Sprawia to, że mamy wrażenie przebywania w niezwykle cichym zakątku miasta, a nie w centrum hałaśliwej medyny.

Zakupy w Maroko

Jeśli lubisz robić zakupy i przywieźć do domu coś, co przypomni Ci o twoich podróżach, pokochasz Maroko. Przeglądanie, negocjacje – to sprawia, że zakupy w Maroko to zakręcone doświadczenie. Tylko pamiętaj! Kiedy robisz zakupy w Maroko, zawsze się targuj. Inaczej obrażasz sprzedawcę ?

Sam uwielbiam się targować, ale Marokańczycy to cwane bestie i są w tym mistrzami. Zdaję sobie sprawę, że nie przychodzi to naturalnie każdemu. Zawsze sprzedawca na początku podaje kilkakrotnie większą cenę przedmiotu. Ktoś nie wiedząc jak się targować mógłby wydać majątek ? Dlatego, zanim dowiesz się co warto kupić w Maroko, podam wam kilka wskazówek jak to robić:

Kiedy już znajdziesz produkt, musisz się zapytać o cenę. Zapytaj, jakbyś nie był tym całkowicie zainteresowany, ale po prostu ciekawy. Ustaw sobie cenę za jaką byś kupił ten przedmiot i próbuj nie wchodzić wyżej. Teraz tylko się dobrze bawić. Większość sprzedawców ma świetne poczucie humoru i lubi bawić się w targowanie. Niektórzy mogą nawet zaprosić cię na filiżankę miętowej herbaty. Jeśli poważnie myślisz o zakupie, śmiało przyjmij zaproszenie. Jeśli kupiec jest uparty i nie chce dalej zejść z ceny, dobrą taktyką jest odejść lub udawać, że się odchodzi, a najprawdopodobniej sprzedawca zawoła Cię z powrotem.

Jeśli kupujesz kilka przedmiotów w jednym miejscu, negocjuj każdy element indywidualnie. Kiedy masz każdą cenę, dodaj je w swojej głowie. Powiedz, że weźmiesz to wszystko za … , która byłaby zniżką od całości.  

Co kupić w Maroko? Kiedy wchodzisz do Medyny w centrum miasta, tak naprawdę wchodzisz do wielkiego bazaru. Między stoiskami, będziesz otoczony cała paletą kolorów. Oprócz zwykłych pamiątek, trzeba zwrócić uwagę na przeróżne arcydzieła sztuki berberyjskiej.

5 pamiątek jakie możesz przywieźć z Maroka

Lampy

Lampa z Maroko z pewnością upiększy każde otoczenie. Wiele z nich jest wytłoczonych setkami maleńkich dziur, co daje spektakularny blask w ciemności. 

• 

• 

• 

Produkty ze skóry

Torby , plecaki , portfele , sandały i paski. To wszystko znajdziesz w Maroko ze skóry bardzo dobrej jakości, które posłużą Ci przez długie lata.

Olejek arganowy

Otrzymuje się go z drzewa arganowego, występującego wyłącznie w Maroko i to tylko w południowo – zachodniej części. Sprawia to, że jest najtrudniej dostępnym olejem na świecie. Najwyższej jakości olejek można kupić oczywiście w tych rejonach. “Płynne złoto Maroka” posiada wiele korzystnych właściwości, zarówno te kulinarne jak i zdrowotne. Jest to nie tylko świetny dodatek do chleba i makaronu, ale także robi cuda, gdy jest dodawany do włosów i jako pielęgnacja skóry. 

Herbata

Herbata jest niedroga i powszechnie uważana za podstawowy element marokańskiej kultury. Zielona herbata, a także herbata miętowa Maghrebi są popularnymi rodzajami herbaty i są podawane z większością posiłków i przekąsek.

Przyprawy

Jeśli kiedykolwiek skosztowałeś kuchni marokańskiej , na pewno wiesz, jak niezbędne są przyprawy! Aby odtworzyć potrawy smakowane podczas podróży i przeżyć te same emocje kup zestaw przypraw, a także tajine, ceramiczne naczynie, w którym sporządzisz danie.

Djellaba

Marokańska Djellaba to jedna z najpopularniejszych form tradycyjnej marokańskiej odzieży. Gdziekolwiek pójdziesz w Maroku, będziesz mógł spotkać ludzi ubranych w Djellabas na co dzień, idących ulicami.